J-Smooth i Mały Gasol na rynku...??


Przeważnie staram się nie wywlekać swoich transferowych pomysłów na forum, bo żeby solidnie podejść do tematu, trzeba dobrze przeanalizować wartość kontraktów, salary cap, etc. A i tak nie da się wejść za kulisy kuchni generalnych menadżerów, którzy mają kolejne sto uwarunkowań odnośnie potencjalnych wymian. A jednak niusy, które pojawiły się dzisiaj w mediach zelektryzowały mnie. Wiem, że Joe Dumars był ostatnio tak nieprzewidywalny, a wpływ kwestii sprzedaży drużyny na możliwość ruchów transferowych jest niesprawdzalny, ale ...
Po pierwsze, Atlanta właśnie doszła do porozumienia i podpisała 6 letnią, 60 milinową umowę z Alem Horfordem. Trudno im się dziwić, że chcieli zabezpieczyć Horforda, ale po zaoferowaniu w lecie maksymalnego (!!!) kontraktu Joe Johnsonowi, przy zobowiązaniach wobec Mike'a Bibby'ego i Marvina Williamsa, Hawks nie będą mogli przedłużyć umowy ze Smithem bez ostrego wejścia w luxury tax. Co sobie myślą włodarze Hawks pozostaje dla mnie niewiadomą, ale podobno przejściowo starali się sprzedać Smitha już w lecie, więc może są gotowi na rozstanie. Podobno Pistons byli wśród drużyn, które wyraziły zainteresowanie super atletą z Atlanty.
Właśnie!! Co do samego J-Smootha, zapraszam tutaj na dobre podsumowanie jego obecnej postawy http://www.hoopsworld.com/Story.asp?story_id=17632 Mówiąc krótko, J-Smooth jest super dynamiczny, szybki, silny. Sadzi tomahawk dunki i efektownie blokuje. Ale co najważniejsze, w ostatnim roku Smith udowodnił, że nie jest tylko dzikim pogromcą obręczy, ale potrafi podejmować dobre decyzje i grać więcej niż solidnie w obronie. Nominacja do drugiej drużyny defensorów ligi!! W czołówce w głosowaniu na najlepszego defensora!! Szósty sezon i tylko 24 lata. Czy przypadkiem ktoś taki nie przydałby się w Motown!!?? Tutaj hajlajty z zeszłego sezonu http://www.nba.com/video/channels/top_plays/2010/04/16/20100323_jsmith_top10.nba/ Nie wiem kogo i co Joe D musiałby oddać za Smitha i czy nie byłby potrzebny trzeci partner, ale lepiej niech to zrobi!! Warto!! Naprawdę warto!! I jeszcze jedno, Smith ma również statystyki na poziomie 4 asyst i 1.5 przechwytu na mecz. Przy swojej atletyczności byłby świetnym uzupełnieniem dla, też wszechstronnego, wysokiego Grega Monroe!!

Po drugie, Memphis zaoferowało 4 letni kontrakt Mike'owi Conley'owi, co stawia ich w analogicznej sytuacji do Hawks, szczególnie w kontekście tak samo jak Joe Johnson przepłaconego, Rudy Gay'a. Tym, na którego może nie starczyć kasy jest Marc Gasol. Podobnie jak J-Smooth jest w ostatnim roku kontraktu i jeżeli nie zostanie podpisany przed lutym, z końcem sezonu również stanie się zastrzeżonym wolnym agentem. Tutaj emocjonalna reakcja na posunięcie Grizzlies http://www.detroitbadboys.com/2010/11/2/1788716/marc-gasol-guys-marc-gasol
Gasol nie jest tak sexy jak J-Smooth, ale odpowiada pragnieniu Dumarsa, podpisania kogoś o wzroście przynajmniej 7 stóp. Nie do końca się zgadzam, że jest to warunek konieczny - Pistons potrzebują dobrego defensora, który będzie zbierał, blokował i strzegł "trumny". Wzrost nie jest najważniejszy, ale Gasolowi na pewno nie można nic zarzucić, zwłaszcza po ostatnim sezonie, kiedy z wypełniacza miejsca pod koszem, stał się nie tylko dobrym, twardym defensorem, ale również opcją w ataku. Zaczął być na serio porównywany do starszego brata, a w niektórych aspektach go przerasta, co wypomniał ostatnio w żartach Phil Jackson http://lakers.ocregister.com/2010/11/01/its-all-good-in-the-gasol-family/43076/
Gasol jest centrem z prawdziwego zdarzenia. Ma czas i miejsce, żeby się rozwijać, a jago statystyki już wyglądają bardzo solidnie http://www.nba.com/playerfile/marc_gasol/career_stats.html Przy niewielkiej eksplozywności i względnej nieporadności w ruchach, Gasol, w przeciwieństwie do swojego brata, lubi walkę bark w bark. Dużo punktów zdobywa dobitkami, lay upami czy haczkami. W zasadzie nie widzę na jego pozycji nikogo przed kim musiałby stulić uszy i z kim nie podjąłby walki.
Nie wiem na ile Dumars ma pole manewru. Być może musi czekać aż drużyna zostanie sprzedana. Ale te dile nie wydarzą się od razu. Więc do roboty Joe!! Wiem, że lubisz swoich graczy, ale nowych też polubisz. Zostawić Stuckeya, Gordona, Monroe'a, Daye'a, Jerebko a ktokolwiek inny niech będzie kartą przetargową.

1 komentarz:

  1. Tutaj trochę chłodnym okiem w temacie J-Smootha http://www.mlive.com/pistons/index.ssf/2010/11/another_year_another_detroit_p.html

    OdpowiedzUsuń