Good effort ... wasted!!


Thriller!! Dwie dogrywki. 31 pkt Prince'a, który najpierw doprowadził do dogrywki, a potem dalej kręcił Gallinarim i Fields'em jak chciał. 16 pkt, 6 zbiórek i 3 asysty T-Maca, który pokazał parę zagrań w starym stylu. Hej, a może to jego nowy styl? Kolejny solidny mecz Greg'a Monroe- 6 pkt, 6 zbiórek, 2 przechwyty, blok, 4 na 4 z osobistych w 18 minut. Po bloku w kontrze Knicks, kiedy było 2 na 1 i wybiciu piłki o gracza Knicks, cały Palace (a praczej wszyscy, którzy akurat w nim byli) bił mu brawo.

Energia i pewność Grega zdecydowanie rośnie. Niestety Pistons popełnili wiele błędów w defensywie, pozwalając graczom Knicks na czyste, albo prawie czyste trójki. Gallinari, który był tragiczny w obronie, w drugiej dogrywce trafił dwie trójki. Cóż ... u gotta make it on both ends, right!!
Tak to wyglądało http://www.nba.com/games/20101128/NYKDET/gameinfo.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz