solidnie

Pomimo aury niepokoju, która otaczała to spotkanie, zwycięstwo lub przegrana znaczyły tyle samo co w każdym innym meczu. Wiadomo, że Cleveland w końcu wygrają i wiadomo, ze w tej lidze każdy może wygrać z każdym i drużyna, którą Cavs w końcu pokonają nie musi być wcale taka słaba, a na pewno nie powinna odczuwać przesadnego ciężaru tej porażki. Dobrze, że Tłoki wygrały, bo mecze z drużynami niżej w tabeli po prostu trzeba wygrywać, jak się marzy o dogonieniu stawki na play off. Detroit udało się konsekwentnie realizować taktykę, wymuszać straty i wygrać walkę, szczególnie na atakowanych, tablicach, przez co kontrolowali mecz mimo gorszej skuteczności z gry.
Rodney Stuckey i Will Bynum często grali obok siebie. Obaj wchodzili z ławki, ale ich postawa była decydująca dla przebiegu meczu. Bynum zaliczył kolejny dobry mec, zdobywając 17 pkt i dając 7 asyst w 26 minut. Grał wolniej i rozważniej odnajdując się w różnych tempach gry. Stuckey przebywał na parkiecie aż 30 min. W tym czasie zdobył 22 pkt, przy 4 asystach. Wyglądał pewnie w post up i w rzutach z wyskoku. Rzucał też 10 osobistych, z których 8 trafił. Również z ławki, zasłużył się Charlie V - put back dunk, przechwyt, drive, daleka trójka - idealny występ z ławki, czyli energia i wszechstronny wkład. Powracający po kontuzji Chris Wilcox też wszedł z ławki i zebrał 8 piłek w niespełna 19 minut. Zaliczył też ładny reverse dunk po długim podaniu Villanuevy. Tak to wyglądało. Ławka Detroit dała więcej niż starterzy, którzy jednak nie grali źle. Ben Wallace i Greg Monroe podzieli się proporcjami w punktach i zbiórkach - Big Ben 9 do 8, Monroe 8 do 9. Wallace zaliczył kilka zaskakująco udanych akcji w ofensywie. Monroe był też autorem najbrzydszych punktów, w meczu, a może i w sezonie, kiedy dostał podanie na dwutakt sam na sam, prawie zgubił piłkę i potykając się o własne nogi, zawinął ją końcami palców do kosza wysokim lobem;-)) Hej, ale 5 zbiórek ofensywnych to bardzo dobry wynik. Szybkie ręce Monroe i dobre zajmowanie pozycji do zbiórek stają się znakami firmowymi Grega. Zapraszam na skrót ze śmiechowym komentarzem sir Charlesa i i C-Webba http://www.nba.com/games/20110209/DETCLE/gameinfo.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz