Gdzie jesteśmy?

Ano, gdzieś pomiędzy. Właściwie wszystko zgodnie z planem. Pistons przegrali, sromotnie przegrali, z Sixers 29ma, rzucając dumne 68 pkt. w meczu. Wyglądali jakby jeszcze świętowali All Star weekend. Następnie obudzili się, żeby zdominować najsłabszą drużynę ligi Charlotte Bobcats. Co z tego wynika? Absolutnie nic. Nawet bym o ty nie pisał, gdyby nie to, że w tym drugim meczu Greg Monroe zebrał 20 piłek zaliczając 19te double-double. Kolejny dzień w pracy, nie? Teraz wyjazd do Memphis, a następnie Lakers i Hawks u siebie.
Tymczasem krążą ploty o tym, że Celtics chcą przehandlować Rondo. Brandon Knight + pick w tegorocznym drafcie za Rondo? Tak tylko pomyślałem. Tymczasem Brandon radzi sobie coraz lepiej, czyli zdecydowanie ograniczył straty, nie tracąc swoich dotychczasowych atutów. Będą z niego ludzie. Cze-ka-my, cze-ka-my...

2 komentarze:

  1. Chyba ta wymiana nie byłaby opłacalna dla tłoków. Myślę że Knight ma potencjał żeby grać na poziomie Rondo (za dwa sezony) więc straciliby wysoki pick w tegorocznym drafcie. Jeżeli Pistons maja robić jakies wymiany to mogą przechandlować wszystkich oprócz Knighta i Monroa. Oni za dwa lata wraz z wybranym w tym drafcie zawodnikiem będa stanowić o sile zespołu. Mam nadzieje mocnego zespołu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też bym chyba na to nie poszedł. Rondo ma ponoć problemy dyscyplinarno - komunikacyjne w Bostonie, gdzie jest drużyna weteranów. W Detroit nie byłoby lepiej. Natomiast sytuacja, w której mamy elementy potrzebne do wymiany za czołowego rozgrywającego ligi jest intrygująca i niespotykana w ostatnich kilku latach. Ciekawe jak Dumars rozegra ten draft. Jedną z możliwości jest przehandlowanie picka, którego wartość będzie bardzo wysoka. Osobiście nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, bo oprócz potencjału w tegorocznym drafcie, dochodzi aspekt finansowy - dobry wysoki gracz na kontrakcie rookie = oszczędności na inne inwestycje. Wtedy trzon zespołu byłby na naprawdę korzystnych kontraktach, a Charliego V i BG trzeba by się powoli pozbywać.
    Co do Knighta, to jest innym graczem niż Rondo, zdecydowanie bardziej strzelcem, co nie znaczy, że w przyszłości nie może być podobnie produktywny. Ale to dalsza perspektywa.

    OdpowiedzUsuń