A my sobie po cichutku ...

Wczoraj zamknęło się okno transferowe. Dwight Howard zostaje w Orlando i rezygnuje z realizacji opcji wcześniejszego odejścia po sezonie. Lakesr pozyskali Ramona Sessionsa, a Will Bynum wciąż jest graczem Pistons. Oddali też weterana i pięciokrotnego mistrza NBA Dereka Fishera do Rockets za Jordana Hilla. Do Rakiet dołączy też z Portland weteran Marcus Camby. Blazers dokonali prawdziwego przewrotu zwalniając coacha Nate'a McMillana i oddając Geralda Wallace'a do NJ Nets w zamian za Memo Okura, Shawme Willimsa i pick w pierwszej rundzie draftu, który jest chroniony tylko w ramach 3 pierwszych wyborów. LA Clippers wzmocnili się SG Nickiem Youngiem z Wizards, którzy z kolei dokonali niespodziewanej i szokującej wymiany z Nuggets - JaVale McGee za Nene!! Warriors puścili dalej Stephena Jacksona, który po latach wraca do San Antonio Spurs za Ryśka Jeffersona. Podsumowanie gorącego zamknięcia okna transferowego tutaj.
Tymczasem w Motown cisza. Podobno Tay Prince, Rodney Stuckey i Austin Daye budzili zainteresowanie innych drużyn, ale do niczego nie doszło. Nie dziwi mnie to, bo dwaj pierwsi są potrzebni Pistons, a nie ma presji żeby oddawać Daye'a. Poza tym Pistons nie mają mocnych kart przetargowych w ewentualnych wymianach. Niniejszym mamy rekordową przerwą od ostatniej wymiany. Sugestywne odwzorowanie tego stanu rzeczy znajdziecie tutaj.

1 komentarz:

  1. Jasne że Tay jest potrzebny jako lider mentalny zespołu, a Stuckey jako lider punktowy. Cieszę sie że obaj zostali. A jeżeli chodzi o Daye to wymiana w tym okresie nie byłaby opłacalna dla Pistons, bo prezentując ten poziom nie dostaliby za niego nikogo dobrego.

    OdpowiedzUsuń