Podsumowanie weekendu

Czyżbyśmy mieli uiec z loterii draftowej - fantowej? Nie tak szybko!! Ale wygrane wygrana z Hawks 86:85, po dramatycznym zwycięstwie nad Lakers i przypieczętowanie tego zdecydowanym pokonaniem Raptors 105:86 stwarza wrażenie, że Pistons idą po swoje, przynajmniej na parkiecie The Palace. Pomijając osiągnięcia indywidualne, trzeba docenić intensywność w grze. To się nazywa sense of urgency i na pewno się przyda. Po dość lekkim okresie, Tłoki wyruszają w trasę, gdzie będzie tylko trudniej i zmęczenie da znać o sobie. Tymczasem garść wrażeń:
  • Po świetnym meczu backcourt, a szczególnie Rodneya Stuckey, przeciwko Lakers, z Hawks  cały frontcourt Tłoków po prostu dominował. Prowodyrem tej dominacji był Jason Maxiell, który zdobył rekordowe w tym sezonie 19 pkt. i zebrał 12 piłek. Hawks zostawiali go niepilnowanego na dystansie, a on trafiał i nie przestawał nawet gdy obrońcy skupili na nim większą uwagę - 9/11 z gry!! Prince, który trafił decydujące punkty po izolacji i Monroe byli tylko trochę mniej skuteczni.Stuckey ładnie rozprowadzał akcje i nie forsował rzutu, zaliczając dobry mecz bez dużej zdobyczy punktowej
  • Dla odmiany przeciwko Raptors to backcourt był siłą napędową w ofensywie. Stuckey rzucił 20 oczek, a Brandon Knight przerwał suszę zdobywając 19. Obaj świetnie znajdowali partnerów - odpowiednio 8 i 7 asyst. 
And  that's all she wrote ... Now hit the road Jack!! Jazz, Kings, Suns, Clippers - na szczęście każdy mecz z jednodniową przerwą. W niedzielę z Clips o 21.30 polskiego czasu!! Jedna z nielicznych okazji do obejrzenia Pistons na żywo, bez zarywania nocy i przeciwko bardzo dobrej drużynie. Potem, wciąż w drodze, ale 2 dni przerwy i dopiero w środę do Denver. Następnie powrót do domu na mecz z Heat i znowu w drogę, tym razem na Wschód.

P.S.
Pistons odesłali Vernona Macklina do D-League. Nie mam z tym problemu. Pozna nowych kolegów, podziała w kolektywie, a co najważniejsze, pogra trochę w koszykówkę. Na jego miejsce wskoczył nasz as Charlie V., który zaliczył 3:20 minut z Raptors - najpierw powoli, jak żółw ociężale ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz