Weekendowy split

Pistons weszli w weekend wygraną z Knicks u siebie. Nie wiem na ile to zasługa Pistons, choć ich pogoń w czwartej kwarcie była imponująca, a niska ... bardzo niska piątka Johna Kuestera zrobiła swoje. Faktem jest, że na pewno pomogła fatalna, tego dnia, dyspozycja Chauncey Billupsa (4/10 z pola, 8 strat) i Carmelo Anthonyego (6 pkt przy 2/12). Najlepszym graczem Tłoków był zdobywca 13 pkt i 12 zbiórek, Chris Wilcox. Jak chcecie zobaczyć naprawdę smaczny put back dunk, zapraszam na skrót http://www.nba.com/games/20110318/NYKDET/gameinfo.html Dla równowagi, drużyna zamknęła weekend przegraną z Atlantą na wyjeździe. Nie był to zły mecz w wykonaniu Pistons, a mógł być zwycięski. Zabrakło egzekucji w końcówce a zbilansowany atak Hawks okazał się zbyt mocny. Greg Monroe zaliczył w tym meczu kolejne double double.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz