Ostrogi znów ostre

Nikt chyba nie dawał Pistons większych szans w spotkaniu ze Spurs na ich terenie. Po fatalnym meczu z Lakers, Ostrogi na pewno chciały wrócić na swój właściwy tor. W końcu u siebie mają bilans 30-3. Pistons spełnili oczekiwania i przegrali. Ale pozwolić na 14 - 40 w pierwszej kwarcie, to jest jednak żenujące. W drugiej połowie Tłoki odkuły się w defensywie i do końca dystans co chwila zmniejszał się d o 7 czy nawet 5 punktów. Jednak zwycięstwo Spurs nigdy nie było poważnie zagrożone.
Tracy McGrady powrócił do składu po pięcio meczowej absencji, spowodowanej nie wiadomo czym. Nie tylko powrócił do składu, ale od razu do pierwszej piątki. Rodney Stuckey, który grał ostatnio naprawdę bardzo dobrze http://www.pistonpowered.com/2011/03/rodney-stuckey-continues-to-impress-at-point-guard-as-pistons-dominate-wizards/ został wysłany na ławkę, a Will Bynym, który grał ostatnio ... bardzo dobrze, w ogóle nie zagrał. Cytując ten sam blog "He plays like a guy on a 10-day contract every time he steps on the court. Bynum didn’t play against San Antonio, and this comes on the heels of a February in which he did the following: 12.6 points per game, 4.9 assists per game, 1.5 steals per game,1.6 turnovers per game, 50 percent from the field, 38 percent from 3-point range". McGrady nie zasługiwał na wykluczenie z gry, Stuckey nie zasługiwał na wykluczenie z pierwszej piątki, Bynum nie zasługiwał na wykluczenie z rotacji. John Kuester zasługuje na zwolnienie. Te wszystkie ruchy były irracjonalne z koszykarskiego punktu widzenia. Ponadto, ponoć nikt nie komunikuje zawodnikom powodów tych decyzji. Jeżeli Kuester używa czasu gry do dyscyplinowania zawodników, to chyba już trochę za późno. Umówmy się, że wszyscy zaliczyli już mniej lub bardziej otwarty konflikt z Q i potrząsanie szabelką tym razem tylko pogarsza sytuację. O ile w przypadku konfliktu z Hamiltonem, Kuester miał sporą część opinii publicznej po swojej stronie, o tyle teraz nie słychać o niczym, co uzasadniałoby jego decyzje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz