Chauncey in Clipperland

Tak, Clippers nie posłuchali ostrzeżeń i złożyli jedyną w licytacji ofertę za Billupsa - 2mln$ za sezon. Resztę zapłaci mu NY. Billups znów został wykorzystany jako element pomagający sfinalizować inną wymianę. Zatrudnienie Chauncey'ego dało Clippers większą swobodę w negocjacjach z Nowym Orleanem, któremu w końcu oddali Erica Gordona, niechroniony wybór Minesoty w pierwszej  rundzie draftu, Al Farouq Aminu i Chrisa Kamana w zamian za ... wiecie kogo. Piątka Paul-Billups-Butler-Griffin-Jordan? Mam nadzieję, że Chauncey przestanie się frustrować, bo pamiętajcie, że Clippers są jeszcze 13 mln. poniżej salary cap i może nie już, ale za rok będą się naprawdę liczyć w walce z czołowymi drużynami na Zachodzie. Go Clippers!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz