Pierwsze wrażenia

Pistons wygrali swój mecz z Utah w lidze letniej, ale wynik akurat nie jest tak istotny. W skrócie: Andre Drummond ma zadatki na bestię. Dobrze bronił, sprawiając, że Enes Kanter wyglądał na jakiegoś takiego małego. Świetnie się poruszał, stawiał zasłony i zbierał. Jego zbiórka w ataku, gdzie wyskoczył zza pleców dwóch graczy Utah, żeby złapać piłkę jedną ręką nad ich głowami ... Dwa dunki, dwa fade away'e, w tym jeden z jednej nogi, dwa bloki, cztery przechwyty i naprawdę robił różnicę gdy był na boisku. Wiem,  że to tylko letnia liga, ale powoli zaczynam się jarać. A, że zrobił dwie świece z osobistych ... no cóż, nie można mieć wszystkiego. Btw, jedna świeca minęła chyba obręcz z boku;-) Zbyt często też łapał się na shot fake, ale poza tym naprawdę OK. Jest surowy, ale wczoraj widziałem więcej talentu, potencjału i zapału niż w meczach UConn. Niech nam rośnie. Kyle Singler wyglądał jak rasowy, dojrzały strzelec - trójki, shot fake, long distance, drive. Ma naprawdę świetnie ułożony rzut i jest bystrym graczem. Kim English za to ma swagger. Atakuje obręcz, rzuca kontestowane  trójki z rogu. Na swoje szczęście przeważnie trafiał. Brandon Knight jest Brandonem Knightem. Porusza się jak kot, umie odegrać po wejściu w pomalowane, ale niedługo zakozłuje się na śmierć. Austin Daye nie trafił trójki, ale ładnie dostawał się w pomalowane. Reszta bez fajerwerków. Więcej po kolejnych odsłonach zmagań w lidze letniej. Good luck and good night!!!

1 komentarz:

  1. Świetnie. Dzięki za info. Jeszcze nie odpaliłem ILP i nie wiem czy z uwagi na brak czasu to zrobię dlatego będę wdzięczny za wszelkie informacje odnośnie naszej gry. Pzdr

    OdpowiedzUsuń