Już za chwileczkę, już za momencik ...


... zaczyna się, nie, nie sezon, ale preseason. Już dziś w nocy Pistons grają z gwiazdorskimi Heat i mam nadzieję, że wydadzą niezłą bitwę "wielkiemu trio". Oczywiście nie ma się co podniecać, bo to preseason i składy będą mocno rotowane. Ale zawsze to pierwszy mecz LeBrona, Wade'a i Bosha. Wszyscy będą oczekiwali, że zmiotą rywali a oni sami na pewno będą chcieli zamknąć usta licznym krytykom. To sprawia, że szykuje się coś więcej niż przedsezonowa gierka.
Mnie oczywiście bardziej interesuje jak wypadnie Ben Gordon, Greg Monroe, Will Bynum i spółka. Brak zasadniczych ruchów transferowych sprawia, że Pistons są klasyfikowani nisko pod względem szans na dobry wynik i pod względem atrakcyjności gry. Ta atmosfera podsyca gniew w drużynie, która ponoć daje z siebie wszystko na treningach, a poszczególni gracze rywalizują ze sobą, tak jak założył Joe Dumars i coach Kuester (podobno w pokazowym meczu teoretycznie drugi skład pokonał pierwszy z Hamiltonem, Princem i Big Benem). A propos, tutaj dosyć pesymistyczna analiza sytuacji Kuestera http://www.hoopsworld.com/TheWireStory.asp?id=26161 A tutaj trochę bardziej optymistycznie o skupieniu na defensywie http://www.freep.com/article/20101005/SPORTS03/10050357/1051/Pistons-focused-on-improving-defensively
Z pewnością, Pistons to "work in progress". Co więcej, nie została jeszcze nadana drużynie tożsamość. Tłok na pozycjach 2 i 3 sprawia, że obóz przygotowawczy ma wyłonić faworytów do zgarnięcia większości minut na parkiecie. Niespodziewanie przypomniał o sobie, pomijany w większości analiz, Chris Wilcox http://www.detnews.com/article/20101004/SPORTS0102/10040358/1127/sports0102/Pistons--frontline-could-have-a-new-front-runner-in-Chris-Wilcox W tej sytuacji, gracze swoją pracą mają stworzyć trzon i tożsamość drużyny, a Joe Dumars wzmocni ją transferem, jeśli nadarzy się okazja. Nie jest to prosta droga odbudowy i wystawia nerwy niejednego fana na poważną próbę. Ale nie można zakładać, że ten proces nie zakończy się sukcesem. Go Pistons!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz