Joe D. pociągnął za spust!!

Nie żeby to tylko od niego zależało, ale podobno od początku sezonu starał się pozyskać Jose Calderona. Podobno klepnięto deal, na mocy którego Pistons wysyłają Tay'a Prince'a i Austina Daye'a do Memphis, a dostają Jose Calderona, który jest w ostatnim roku 10,5 milionowego kontraktu. W ten sposób rozładuje się tłok na pozycji SF, a Calderon będzie umiał prowadzić drużynę i jest świetnym mentorem, partnerem dla Brandona Knighta. Jak będzie wyglądała rotacja, to osobna kwestia. Po zakończeniu sezonu Pistons będą wiedzieli, czy chcą spróbować pozyskać Calderona za bardziej rozsądne pieniądze. Jeżeli nie, uzyskają dodatkowe 10 mln. w cap space. Co z nimi zrobią, to kolejny temat. Na razie zapraszam jutro po szerszą analizę wymiany, która tymczasem musi być jeszcze zatwierdzona przez NBA. Na razie, powiem krótko: hell yeah!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz