Greg Monroe czwarty w głosowaniu MIP

Greg Monroe zajął czwarte miejsce w głosowaniu na zawodnika, który zrobił największe postępy w sezonie 2011/12. Wygrał Ryan Anderson z Orlando przed Ersanem Ilyasovą i Nikola Pekovicem. Monroe zajął czwarte miejsce ex equo z Andrzejem Bynumem. Nie czuję się kompetentny, żeby ocenić wkład Andersona i Ilyasovy. Wiem, że Łoś zrobił znaczący postęp w każdej dziedzinie, dodając nowe elementy do swojej gry. To dopiero drugi rok i fakt, że rozwija się w takim tempie wlewa nadzieję w umęczone serca fanów Pistons. Monroe, ze swoim ekonomicznym stylem gry, nie rzuca się w oczy. Ponadto gra w drużynie, która nie często bywa na pierwszych stronach kolumn sportowych. Pod koniec sezonu też trochę obniżył loty. Nie zasługiwał więc pewnie na wygraną, ale powinien być w czołówce i tak się stało. Gratulujemy!!!

3 komentarze:

  1. Zdecydowanie najjaśniejszy punkt Tłoków. Gdybyś mógł przybliżyć zasady losowania trzech pierwszych miejsc w drafcie. Jakie miejsce ile ma piłeczek w losowaniu i kiedy odbędzie się losowanie .

    OdpowiedzUsuń
  2. Tegoroczny draft będzie w nocy z 30 na 31 maja. Zaraz skończę cykl przybliżający potencjalnych kandydatów na wybory w loterii + kilka ciekawych postaci niżej. Potem będę pisał o możliwych scenariuszach dla Tłoków. Co do loterii, to 14 drużyn uczestniczy w losowaniu. Obowiązuje system ważony, tak że pierwszej drużynie przypisuje się 25% możliwych kombinacji pośród losowanych 4 piłeczek. Druga drużyna ma 19.9%, trzecia 13.8%, itd. Losowanie odbywa się kolejno dla picków 1,2,3. Reszta stawki jest ustawiana wg. kolejności od najsłabszego. Także, teoretycznie, jeżeli 3 zespoły ustawione poniżej Pistons wygrają losowania na pierwsze 3 picki, możemy spaść, ale nie niżej niż o 3 miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za info. Trzymam kciuki za jak najlepsze losowanie dla tłoków.

    OdpowiedzUsuń