Pat Riley 3:0 do przerwy


Ze szczenięcych lat pamiętam, że śmieszyło mnie, że trenerzy głównych rywali w NBA nazywają się Chuck Daly i Pat Riley - trochę jak Flip i Flap. W zasadzie nie pamiętam Riley jako trenera Lakersów, ale pamiętam, że zupełnie zmienił, a może raczej dostosował filozofię gry do warunków NY Knicks. To pamiętam baaardzo dobrze, jako że Knicks byli jednym z moich ulubionych zespołów i porażki w finałach konferencji z Bulls przeżywałem jak policzek w twarz dla całej ekipy.
Z Knicks się nie udało, co musiało przyprawiać Pata o ciężkie wrzody. Udało się w 2006 z Miami, gdzie obecnie jest prezydentem klubu. Właśnie wysmażył największy deal swojej kariery ściągając do Heat Bosha i LeBrona, żeby Wade'owi nie było smutno. Wyciął konkurencję i spił śmietankę wielkiej afery zwanej 2010 free agent class. O ile pomysł super tria wydaje mi się zły dla układu sił w lidze i ... ogólnie zły, nie sposób nie uśmiechnąć się pod nosem, że Riley'emu coś takiego się udało.
Oceniając po jego aparycji i zawziętości, stawiam, że zastraszył całą trójkę. Wreszcie zrozumieli, że Pat był pierwowzorem najgorszych gangsterów z Goodfellas i Casino, a wciąż pobiera tantiemy za użycie wizerunku w filmach Davida Lyncha.
Ciekawe czy teraz cofnie Erica Spoelstre do analiz wideo i sam powróci na trenerską ławkę.

6 komentarzy:

  1. Pat jak przystało na gangstera potrafi mówić mało, ale smacznie. W 2007 roku powiedział o ekipie Miami - Czuję się jak komar na plaży nudystów. Wiem co mam robić, ale nie wiem od czego zacząć. Teraz już nie ma tego problemu. Na trenerskiej ławce Pat jest drago viden. Musi odgonić trochę Phila

    OdpowiedzUsuń
  2. Kris, chyba Ci sie pomylily dyscypliny, albo moze wuwuzele z lekka ogluszyly. Chodzi o tytuł wpisu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. wuwuzele wuwuzelami, ale 3:0, bo podpisał kotrakty z trzema wielkimi graczami, a do przerwy, bo w końcu dopiero zaczyna nam się przerwa wakacyjna

    OdpowiedzUsuń
  4. a to ja wycofuje to co wcześniej powiedziałem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. swoją drogą do zestawu brakuje fantastycznego zawodnika, który również jest z górki tego samego draftu, mistrza 2003/04 czyli nr. 2 - Darkooo Milicic ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. ten as nad asy jest rozchwytywany gdzie indziej http://sports.yahoo.com/nba/news?slug=rotowire-arkoilicic4earealith

    OdpowiedzUsuń