Larry Johnson and Hornets


Miało być sentymentalnie i poza Pistons i jest!! Bo chociaż pierwszy dreszcz enbiejowych emocji poczułem oglądając Isiah Thomasa & Co gdzieś w zimie 90/91, to potem Pistons zeszli w czeluści słabizny i zniknęli mi z pola widzenia a na pierwszy plan wysunęła się młoda ekipa Charlotte Hornets. Do dziś pamiętam podjarkę, jak dostałem na gwiazdkę plakat mojego ulubionego zawodnika Larry'ego Johnsona. Byłem chory i nie wychodziłem z domu, więc kumplowi musiałem go pokazać z okna 7go piętra.
W pierwszej połowie lat 90tych Hornets byli świetną drużyną, a ich pierwszą gwiazdą był właśnie Larry 'Grandma' Johnson. Potem Larry'ego zaczęły nękać kontuzje i stracił większość swojej zwierzęcej eksplozywności. Ale nie dajcie się zwieść!! LJ to nie tylko power dunki. To także świetna praca nóg, doskonała gra ciałem i talent rzutowy, dzięki któremu w Knicks był solidnym punktującym za 3. I to jest w LJu szacunkowe. Mimo kontuzji nie walił głową w mur, starając się oszukać własne ciało, ale wypracował nowy, efektywny styl wykorzystując swoje mocne strony w inny sposób. Z wydatną pomocą LJa, Knicks dotarli do wielkiego finału, gdzie przegrali z San Antonio. Szkoda jednak tego zdrowia, bo LJ miał talent na miarę Barkleya, o którym w kolejnych wspominkowych postach. Tymczasem zapraszam do obszernego materiału o LJu http://www.viddler.com/explore/aaisports/videos/57/
A tutaj perełka. Fragment meczu Charlotte - Denver w dwójce, z komentarzem Szaranowicza http://www.youtube.com/watch?v=dJnEeNGIE0g&feature=related
Ja najlepiej pamiętam Larry'ego właśnie z Charlotte, którzy z Muggsy Bogusem, Alonzo Mourningiem i LJem w składzie byli naprawdę super ekipą.

A swoją drogą, jak będzie czas, trzeba zrobić cykl o szacunkowych ekipach lat 90tych. Charlotte, Golden State, Phoenix, NYK etc.

3 komentarze:

  1. to byly czasy :-)
    nawet w Warsaw Reebok Blacktop wystepowala druzyna Gwiazdzista Bee's ktora odwlywala sie do tradycji Charlotte.
    A 159cm to ja mialem przez 3 lata zeby mowic ze mam tyle wzrostu co Mugsy

    OdpowiedzUsuń
  2. Gwiaździsta Bees!! To była ekipa!! Gdyby center nam się nie nachlał browarów przed decydującym meczem i podał chociaż raz, to świat stałby przed nami otworem, a tak ...

    OdpowiedzUsuń
  3. tutaj news, że LJ może powrócić w nowej roli http://blogs.dailyherald.com/node/4483

    OdpowiedzUsuń