Mierzenie i ważenie

Arnett Moultrie
Po tym jak Oklahoma City Thunder nauczyli się grać naprawdę zespołowo i znaleźli sposób na San Antonio, na wschodzie Miami przełamało Boston i spotka się z OKC w wielkim finale. Tymczasem w weekend odbyła się sesja draft combine w Chicago. Kandydaci w tegorocznym drafcie mieli szansę pokazać się podczas testów, wywiadów, jak również zweryfikować plotki dotyczące swojego wzrostu, wagi, i zasięgu ramion. Było to o tyle istotne, że gracze i uniwerki często naciągają parametry swoich graczy, żeby zrobić lepsze wrażenie. I tak skauci zadawali sobie pytania, ile naprawdę mierzy Thomas Robinson i Jared Sullinger, czy John Henson jest chudy i słaby fizycznie, czy po prostu bardzo szczupły, ale wyżyłowany, kto jest w formie, a kto ma za dużo tkanki tłuszczowej. Można powiedzieć, że wysocy gracze, którzy są na celowniku Tłoków wypadli pozytywnie. Jared Sullinger i Thomas Robinson potwierdzili swój wzrost 206 cm (bez butów). Sullinger waży niecałe 122 kg. i ma 10.7% tkanki tłuszcowej, co nie jest świetnym wynikiem, ale też nie alarmującym. Sully powiedział, że cieszy się, że skończą się spekulacje na temat jego wagi i wzrostu, a wątpliwości czy da radę w NBA go śmieszą. John Henson mierzy 210 cm. i waży 98 kg. Pod względem rozpiętości ramion jest czwarty wśród wszystkich kandydatów, a zasięg w górę ma najlepszy, przed super walczakiem Kylem O'Qinnem, który, tak jak Henson, ma już zaklepany trening w Detroit. Co ciekawe, Henson, pomimo szczupłej sylwetki, ma 8.6% tkanki tłuszczowej. Zrobił natomiast bardzo dobre wrażenie na treningach i w wywiadach. Arnett Moultrie, który jutro ma spotkanie z Pistons, powiedział, że świetnie pasowałby w Detroit. Najwyższym kandydatem jest Meyers Leonard, który podobno przekonał do siebie wielu skautów. Kolejni wieżowcy to Tyler Zeller, Fab Melo i mobilny podkoszowy Duke Miles Plumlee, który też będzie uczestniczył w jutrzejszej sesji treningowej w Detroit. Andre Drummond potwierdził imponujące warunki fizyczne - 212 cm., największy zasięg ramion, waga 126 kg., przy niskim poziomie tkanki tłuszczowej. Oprócz Moultrie, O'Quinna, Milesa Plumlee, w jutrzejszym treningu dla Tłoków weźmie jeszcze udział center Georgetown Henry Sims. Pistons przetestowali już kilku kandydatów z drugiej rundy, głównie obrońców i skrzydłowych. Pełny zestaw wyników pomiarów tutaj.
Czytałem spekulacje, że Pistons są gotowi do wymiany 9go na niższy pick, jeżeli byłaby korzystna oferta. Mogliby wymienić swój wybór na ten w przedziale 13 - 16 i wciąż pozyskać wartościowego gracza, jak Moultrie czy Leonard. Dwa wybory w drugiej rundzie możnaby zamienić na jeden w dalszej części pierwszej trzydziestki i łyknąć drugiego wysokiego, jak Fab Melo, lub lidera Michigan State Draymonda Greena. Przy okazji trading down możnaby się też pozbyć jednego z niechcianych graczy i/lub w zamian pozyskać wartościowego zawodnika. Potencjalnym partenerm w takiej wymianie byliby Houston Rockets, którzy mają 14 i 16 wybór, a w składzie już wielu młodych graczy.

1 komentarz:

  1. Tak się zastanawiam czy J.D. mógłby oddać kogoś , oczywiście zatrzymując pick nr 9 na wybór gdzieś w okolicach 20 miejsca. Jeżeli jest to naprawdę mocny draft to może warto by było spróbować. Tylko kogo mógłby zaoferować żeby nie wyjść na tym jak zabłocki na mydle? No i oczywiście czy ktokolwiek pójdzie na taką wymianę?

    OdpowiedzUsuń