Draft update

Hej, hej tu NBA!! Witam po przerwie!! Heat mają już mistrzostwo, a LeBron dodatkowo, w pełni zasłużoną, nagrodę MVP finałów. Mam nadzieję, że teraz przynajmniej przycichnie histeria związana z Miami i będzie można ich, w większym stopniu, oceniać z perspektywy dokonań boiskowych. Kevin Durant musi jeszcze poczekać, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że w Oklahoma City rodzi się wyjątkowa drużyna, która, o ile będzie się trzymać razem, a kontuzje nie pokrzyżują planów, ma szansę przez długie lata walczyć o najwyższy cel.
Tymczasem na drugim końcu galaktyki Pistons wciąż starają się ustalić priorytety przed czwartkowym draftem. Jutro odbędzie się w Detroit arcyważna sesja treningowa, w której wezmą udział wysocy gracze przewidywani w pierwszej i drugiej dziesiątce. I tak stawią się: swingman Kentucky Terrence Jones, lider Ohio State Jared Sullinger, defensywny PF North Carolina John Henson, jego kolega z Tar Heels, center Tyler Zeller, center Illinois, imponujący warunkami fizycznymi Meyers Leonard i swingman Baylor Perry Jones. Sztab Detroit prawdopodobnie podzieli kandydatów w drafcie na koszyki, pod względem potencjału. Jeżeli uda się wybrać kogoś z wyższego koszyka, Tłoki zrobią to bez względu na pozycję gracza. Natomiast jeżeli będą wybierać spośród zawodników o podobnym potencjale, z jednego koszyka, potrzeby na pozycji będą determinujące. Można przypuszczać, że w pierwszym koszyku samotnie znajdzie się niekwestionowany kandydat do nr. 1 Anthony Davis. W drugim zapewne Thomas Robinson, Michael Kidd-Gilchrist, Harrison Barnes, Bradley Beal. Dalej może obrońcy Dion Waiters, Damian Lillard i center Andre Drummond. Następnie grupa, która spotka się w poniedziałek na sesji treningowej w Detroit. Większość analityków stawia, że o ile ktoś z czołówki nie zsunie się na dziewiąte miejsce, Tłoki wybiorą Johna Hensona lub Meyersa Leonarda. Henson był krytykowany podczas draft combine za słaby wyskok i niską masę ciała. Z kolei Leonard poprawił swoje notowania pokazując doskonałą sprawność  i koordynację, jak na centra. Najlepszy gracz w post up Jared Sullinger ponoć ma problemy z plecami, co sprawia, że jego notowania spadają. Może to być jednak tylko zasłona dymna i pogłoski mające na celu przechwycenie wartościowego zawodnika z dalszego miejsca. Dynamiczny PF Arnett Moultrie już trenował dla Tłoków i jego sztab rozpuszcza plotki, jakoby Detroit obiecało wziąć go ze swoim pickiem. Moultrie jest szybki, dynamiczny i umie też rozciągnąć strefę rzutem z półdystansu. Wygląda jednak na to, że powinien pójść niżej. Liczę na więcej przecieków po jutrzejszej sesji treningowej. Trzeba też pamiętać, że treningi i wywiady to nie wszystko. Kiedy w 2010 Greg Monroe był do wzięcia z siódmego miejsca, Joe Dumars nie wahał się ani chwili, mimo, że Monroe nie trenował dla Tłoków. Dodatkowo przewidywaną kolejność mogą zaburzyć wymiany, o których aż huczy w kuluarach. Wiele drużyn chce dostać się do Top 10, a poczynając od drugiego wyboru, nie ma jasności co do preferencji poszczególnych klubów. Stay tuned!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz