Chauncey B-B-B-Billups!!!

... wraca do Detroit. Niesamowite!! Sheed na ławce, Billups na boisku!! Właśnie miałem pisać o tym czy Brandon Knight sprosta wyzwaniu gry na jedynce w pierwszym składzie, kiedy ni stąd ni zowąd pojawiło się wzmocnienie w postaci legendy Tłoków. Billups podpisał dwuletni kontrakt na kwotę ok. 5 mln. z opcją drużyny w drugim roku. Jeszcze kilka tygodni temu mówiło się, że Pistons o nim myślą i że już nie chowa urazy do Dumarsa, ale potem wszystko przycichło. Zakładano, że ostatnie lata kariery Billups będzie chciał spędzić w drużynie, która walczy o najwyższe cele. No i w końcu taka drużyna się znalazła;-)))

A teraz powrót na ziemię. Czego możemy się spodziewać po Chaunceym? Wiadomo, że nie gry na pozimie z czasów w Detroit. Również nie z czasów Denver. Ale już może bliżej tego co prezentował w Knicks. W każdym razie, liczę, że wróci do pełni sił i będzie grał lepiej niż ostatnio w Clippers. A nawet jak nie, to nikt nie będzie miał do niego pretensji. Jest weteranem, który ma wspierać młodego PG Brandona Knighta. A może stworzą duet a'la Ty Lawson - Andre Miller. Cóż, chyba nie będzie to tak wyglądało. Mam nadzieję, że klimat Michigan będzie służył Billupsowi jak przed laty. Welcome back Mr. Big Shot!!!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz